Hej Kochani! :*
Dziś rozpoczynam nową serię pt. " Blisko od Śląska" ;) Pewnie próbujecie rozkminić skąd taka nazwa. Skąd że dużo osób ze Śląska zagląda na mojego bloga i zapewne tak jak ja chce wyjechać gdzieś na weekend lub choćby jeden dzień by odpocząć, ale gdzieś niedaleko, najlepiej jak najbliżej granicy z naszym kochanym Śląskiem ;) I tak oto powstała ta seria! Chcę Wam pokazać fajne miejscówy do których dotrzecie w czasie nie dłuższym niż 1,5h samochodem i zobaczycie coś fajnego lub po prostu odpoczniecie psychicznie lub fizycznie :)
______________________
Hej Słodziaki! :*
Hoho, dzisiaj zaszalałam! Kwiecista sukienka na cienkich ramiączkach, czarna torebka, kurtka jeansowa zawieszona w pasie, a do tego czarne botki. Oky, co mnie podkusiło żeby ubrać te buty to nie wiem...chciałam aby look był bardziej festiwalowy, ale obawiam się, że przez buty stylizacja zrobiła się ciężka. Mimo to zachęcam do obejrzenia zdjęć :*
Ostatnio na dobre skumplowałam się z czernią i bielą, a jako dodatek wybieram złoto do takich oto kolorystycznych kombinacji ;) Być może to chęć powrotu do szkoły na jedną ze szkolnych akademii, gdzie trzeba było być ubranym na czarno-biało (przynajmniej za moich czasów tak było - ludzie jak to brzmi! :D), a może to nie o sentymenty chodzi a jedynie chęć podkreślenia opalenizny poprzez klasykę rodzaju...hmmm nie mogę się zdecydować ;)
Obsługiwane przez usługę Blogger.
